Takie mamy teraz czasy, że większość spraw daje się już załatwić lub nie, tylko drogą zdalną. Oznacza to, że zwykle albo wypełniamy jakieś formularze, albo dzwonimy na infolinię. ING Bank Śląski, wpadł na pomysł, aby rozmowa konsultanta z klientem odbywała się przez funkcję videorozmowy. Wystarczy wejść na stronę WWW, kliknąć jeden przycisk i pogadać o swojej sprawie ;)

Bank opisuje usługę tak:

Video-rozmowa jest platformą komunikacyjną realizującą usługi typu video contact center. Platforma działa jako aplikacja przeglądarkowa, a jej pełna funkcjonalność dostępna jest z dowolnego miejsca z podłączeniem do Internetu przy użyciu standardowego sprzętu komputerowego.

Video-rozmowa dostępna jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 8:00 do 22:00 oraz w soboty od 8:00 do 16:00. Prosimy o kontakt w powyższych godzinach.

Aby skorzystać z tej nowości, wejdź na www.ingbank.pl/video – nie trzeba przy tym mieć żadnego SKYPE’a, wystarczy przeglądarka WWW i komputer wyposażony w głośniki oraz mikrofon. Mamy też wybór, czy konsultant ma nas widzieć, czy też nie – stąd nie ma konieczności posiadania kamery internetowej.

W razie problemów z połączeniem video, aplikacja ING umożliwia rozmowę poprzez wbudowany czat tekstowy.

Celem banku jest pokazanie, że jego konsultanci to świetni doradcy. Ciekawe tylko, czy usługa rzeczywiście odniesie sukces i klienci nie będą się krępowali… a z drugiej strony widok zdenerwowanego klienta, nie przerazi konsultanta?

Warto dodać, że banki i rynek finansowy podąża w nowym kierunku tzw. personal – czyli każdy klient ma mieć swojego doradcę. Banki oferują już pakiety assistance (pomoc w nagłych wypadkach np. z kranem, zdrowiem itd.), ale też oferują doradztwo w wielu innych aspektach. W ten sposób chcą skupić uwagę klienta w jednym miejscu – czyli u siebie ;) i zarobić…

Na filmie pokazano, jak może wyglądać taka przykładowa videorozmowa ;)

Źródło: ING PR