Miała być cyfrowa platforma TVP, jest mega klapa…

autor:
13 października 2009
minuta czytania

platforma-tvpNiedawno pisaliśmy o platformie cyfrowej telewizji satelitarnej, którą uruchomiała Telewizja Polska. Ale jak to w mediach publicznych bywa, znowu wygrała polityka i kanały zakodowano :) Widzowie w sieci wypisują różne ciekawe epitety pod adresem zarządu TVP i nie ma co się dziwić – na media publiczne po prostu liczyć nie można.

Platforma podziałała w pierwotnej koncepcji zaledwie 3 tygodnie. Po zmianie prezesa TVP, nastąpiła zmiana modelu platformy… i zakodowano wiele programów, które wcześniej były dostępne bezpłatnie tj.: TVP Sport, TVP HD, TVP 1, TVP 2 – nadal można tylko oglądać stacje: TVP Kultura, TVP Historia, TVP Polonia, TVP Info.

Pikanterii sprawie dodaje fakt, że do odbioru zakodowanych kanałów potrzebna jest specjalna karta… której nigdzie nie można kupić. TVP w początkowej koncepcji miało kodować tylko kanały Polsat, Polsat 2 oraz TVN i TVN7 oraz dodatkowo płatne tematyczne. Za pierwsze cztery widz miał zapłacić raz – w formie zakupu karty za 50 zł, zaś resztę opłacać co miesiąc.

TVP zasłania się prawami autorskimi i licencjami na kupowane seriale czy filmy… widzowie co jedyne mogą się zasłonić anteną satelitarną, którą kupili by odbierać wspomniane kanały. Szkoda, że w Polsce wciąż nie wykorzystuje się technik satelitarnych do dystrybucji wszystkich kanałów, które powinny być za darmo.

Dodatkowo sytuacja na rynku nadawców jest tak pomieszana, że np. na platformie Telewizji n, nie ma kanałów Polsatu… mimo, że Polsat jest dostępny naziemnie za darmo. Aż dziw bierze, że polskie prawo nie zmusza nadawców ogólnopolskich do bezpłatnej obecności w każdej platformie, która chce dystrybuować sygnał TV.

No cóż… liczymy, że będzie lepiej, choćby za sprawą naziemnej telewizji cyfrowej, która powoli rusza… ale przyznać trzeba, rusza ;)

Źródło:
wł / TVP

Dodaj komentarz

  1. powinni sprzedać ten bajzel, publiczna telewizja nie jest do niczego potrzebna z takimi rządami. Zresztą ustawowo mogą wymusić, aby inne stacje ogólnopolskie się deklarowały że puszczą zbędne przemówienia premiera czy prezydenta. Szkoda że TVP idzie na dno.

  2. urzędowy bajzel za społeczne pieniądze. Najwyższy czas, aby rzecznik praw publicznych zainteresował się nami odbiorcami, którzy nie mają wyboru a obowiązek płacenia za coś co jest sprzeczne z ustawą o mediach publicznych np programy oświatowe (ich brak), czy zakaz przerywania programów reklamą tzw sponsorzy programów czy wszelkiego rodzaju wędrujące okienka, na które my odbiorcy dajemy społeczne przyzwolenie. Dlatego nie możemy się dziwić że niezależnie czy jest to telewizja publiczna, która sprzedaje ten sam towar kilka razy abonament +telewizja cyfrowa – ( w jakim celu zakodowana ) czy lokalny samorząd to narodowa cecha uprzykrzenia życia innemu.

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Słownik