Nie zawsze jest tak, że jak dwóch się bije… to trzeci skorzysta – w tym wypadku klient banku. Operator sieci Era, obniżył w zeszłym roku stawki prowizyjne za doładowania telefonów na kartę. Na decyzję obraził się mBank i zaprzestał oferowania doładowań Ery. Po roku jednak mBank się ugiął – pod naporem klientów, czy własnego zysku?
Rynek prowizji za doładowania telefonów komórkowych, mocno się ostatnio zmienia. Sieć Plus wypowiedziała większości dystrybutorów umowy, a później po ciężkich negocjacjach – podpisano nowe umowy, na znacznie niższe prowizje. Rynek i eksperci mówią o 6% prowizji z każde sprzedane doładowanie w sieci Plus. Podobną stawkę w zeszłym roku zaoferowała Era, swoim internetowym dystrybutorom – wtedy mBank wyłączył doładowania tej sieci na znak protestu, że prowizja jest za mała. Banki często mają jeszcze mniejszą prowizję, bowiem oferują doładowania poprzez zewnętrznych dystrybutorów.
Dziś na stronach banku można przeczytać komunikat w stylu:
Zgodnie z sugestiami naszych Klientów, postanowiliśmy ponownie umożliwić doładowania telefonów w sieci ERA (Tak Tak, Heyah). Funkcjonalność doładowań telefonów pre-paid cieszy się wśród naszych Klientów dużą popularnością, dlatego z tym większą satysfakcją wracamy do współpracy w zakresie doładowań powyższych operatorów
Jak donoszą rynkowe plotki… również sieć Orange, będzie obniżała prowizję w dystrybucji doładowań. Szlak przetarł skutecznie ostatnio Plus – tu też w niektórych bankach na chwilę znikły doładowania np. Simplusa, ale dość szybko wróciły na miejsce.
A klient, jak to klient, nie patrzy na to – komu jaką prowizję płaci operator – liczy się w końcu to, aby konto telefonu można było prosto i szybko zasilić ;) Miejmy więc nadzieję, że operatorzy, dystrybutorzy i banki – będą się w przyszłości dogadywać… oczywiście ku wygodzie klienta.
Źródło:
wł / mBank.pl
Ja jestem zwolennikiem doladowan papierkowych. Jakos wole sobie wyjsc z domu po te karteczke, niz caly czas przed komputerem siedziec.Internetowe doladowania moze i oszczedzaja czas, ale np. z czesci promocji nie mozna wtedy korzystac. Jak jestem w orange go, to jak sobie doladuje zdrapka, to mam godzine do wygadania za kazde 25 zl. Ja jednak wole pospacerowac i pogadac wiecej. :)