Po obejrzeniu polskiej komedii – Ile waży koń trojański? – można by stwierdzić… komórki ;) To urządzenie, bez którego ciężko się obejść. Zbyt wiele nam dziś telefonia mobilna ułatwia. Z filmu warto zdradzić jedną zabawną scenkę, gdzie kobieta która cofnęła się w czasie powiedziała do męża…
– zadzwonię na twoją komórkę…
na co on w roku 1987 mówi ;)
– to że mam małe biuro, to nie znaczy że możesz mnie obrażać….
Zwiastun filmu:
Kto nie wiedział, zapraszamy do kin ;) Film lekki… i nawet śmieszny. Warto też powspominać stare czasy, kiedy nie było tak łatwo jak dziś ;)
Znajomi co byli tacy hurraoptymistyczni nie są.
Poczekam aż w TV pokażą.
nom znajomi tez tak twierdza, ja raczej na takie filmy w życiu bym nie poszedł, komedie polskie robi sie podobnie i nudno, dobrze że ostatnimi czasu pokazał sie JOB bo to troche zmieniło moje nastawienie do komedi PL :)