Warto zaglądać na Kickstartera, bo tam pojawi się sporo ciekawych pomysłów. Obecnie z interesujących projektów, które można wesprzeć mamy Petcube, czyli rozwiązanie na psocące pod naszą nieobecność zwierzaki. W jaki sposób? Otóż, ma to nam zapewnić zdalny monitoring i zabawianie zwierzaków wprost jak na dzisiejsze czasy przystało ze smartfona lub tabletu :)
Petcube to jak podpowiada sama nazwa, sześcian 10 cm x 10 cm x 10 cm – jest aluminiowy, odporny na upadki itd. a do tego może być ubrany w futerko, aby przypominał zwierzakom coś swojskiego. Podłączamy go do domowego Wi-Fi i od tej pory poprzez internet mamy na podglądzie wideo co robią nasze zwierzaki.
Urządzenie co ciekawe, posiada wbudowany wskaźnik laserowy. A miłośnicy zwierząt doskonale wiedzą, że psy czy koty potrafią zwariować na punkcie czerwonej kropki latającej po podłodze ;) Stąd też, mamy zdolność zdalnej zabawy ze zwierzakiem.
Całość uzupełnia głośnik i mikrofon, więc możemy też mówić do naszych futrzastych pociech. Do kompletu dorzucono dzielenie się filmikami w społeczności oraz przekazywanie dostępu do naszej kostki np. znajomym. Całość da się też w razie czego wykorzystać jako typowy monitoring domu, aby podglądać co się akurat w nim dzieje. Za tą przyjemność jednak przyjdzie zapłacić ok. 150 USD za sztukę Petcuba.
I na deser filmik, prezentujący cały pomysł w praktyce ;)
hahaha, świetny pomysł, sama bym chętnie sprawiła coś takiego mojemu kociakowi (:
gdzie można coś takiego kupić?