Banki lubią wiedzieć sporo o kliencie, zanim dadzą mu kredyt. Obliczają tajemniczy „scoring”, czyli wartość na ile jesteśmy wiarygodni oraz jaki styl życia prowadzimy. Zwykle opiera się to o historię konta bankowego, bo rachunek pod względem wydatków i przychodów zawsze prawdę powie ;) Przynajmniej z takiego założenia wychodzi bank, więc klient musi dostarczyć wyciągi. Ale to się ostatnio zmienia…

Banki wpadły na pomysł, że na inne nasze konta – prowadzone w konkurencyjnych bankach – pozaglądają sobie same, oczywiście za naszym przyzwoleniem. I tak biorąc kredyt w mBanku, żeby przyspieszyć całą procedurę kredytową, należy użyć specjalnej aplikacji „Importer” i przez nią zalogować się do kont w innych bankach.

Aplikacja sama pobierze sobie wymagane dane i prześle do banku, aby ocenił, czy przyznać nam kredyt. mBank tą metodą obiecuje nawet 100 tys. zł dla klientów zewnętrznych – czyli nie trzeba mieć historii rachunku w samym mBanku. Podobne praktyki stosuje Alior Sync i Idea Bank.

mBank twierdzi, że pobiera z konta tylko historię wybranych operacji do 6 miesięcy wstecz. Czy aby na tym kończy się wizyta automatu na naszym koncie? Nigdy się tego nie dowiemy…

Aplikacja potrafi obecnie grzebać w kontach PKO BP, ING Bank, BZ WBK, Pekao SA, Bank Millennium, Alior Bank i Inteligo. Chociaż banki te ostrzegają, aby nie przekazywać danych do logowania żadnym osobom i podmiotom trzecim. I robi to nawet sam mBank ;)

Zapewne, gdy usługi tego typu zaczną się rozwijać, niektóre banki mogą blokować takie automaty. A my klienci też powinniśmy się zastanowić, czy udostępnianie loginu i hasła do konta to naprawdę dobry pomysł? Bo jak się człowiek spieszy to się diabeł cieszy – według starego przysłowia.

A tak mBank opisuje nową usługę:

Do tej pory dokumentowanie dochodu w procesie kredytowym online, dla klientów bez Oferty dla Ciebie i osób nie będących klientami mBanku odbywało się za pośrednictwem poczty elektronicznej. Klient po złożeniu wniosku otrzymywał email z informacją o konieczności dostarczenia w pliku PDF historii konta z innego banku, w którym posiada stałe wpływy. Taki plik można pobrać samodzielnie i wysłać mailem do mBanku.

4 kwietnia 2013 r. pojawiła się nowa możliwość dokumentowania dochodu przez klientów, którzy nie mają jeszcze konta w mBanku lub nie posiadają jeszcze historii konta za ostatnie 6 m-cy. Na wniosku kredytowym udostępniliśmy Importer – aplikację, która pozwoli onlinowo przekazać dane dochodowe do analizy kredytowej w mBanku. Za jej pośrednictwem klient ma możliwość zalogowania się do rachunku posiadanego w innym banku i bezpośredniego przesłania informacji finansowych o kredytobiorcy. Przesyłane dane to podstawowe informacje, takie jak historia operacji na rachunku Klienta, na które otrzymuje wynagrodzenie od pracodawcy za ostatnie 6 m-cy oraz dane o posiadanych kredytach czy depozytach. Na podstawie przesłanych danych analityk kredytowy dokonuje oceny zdolności kredytowej i podejmuje decyzję o przyznaniu kredytu.

(Ź) mBank /wł