Internet lubi słodkie, dobre historie – i taka jest także ta. Pewien właściciel o imieniu Herkules, popadł w tarapaty finansowe prowadząc mały lokalny sklep. Internauci dowiadując się o jego problemie, skrzyknęli się i… zebrali prawie 20 tysięcy dolarów. Cały towar wykupili jednorazowo, a teraz kolekcjonersko sprzedają go w sieci i reklamują nowy sklep pana Herkulesa.
Za akcją stoją lokalni artyści i działacze, którzy przy okazji pomocy zrobili świetny event. Napisali o nim:
We learned that Hercules was about to lose his lease and go out of business. To help him out we walked into his store and bought everything. He had his best sales day ever.
Hercules to właściciel sklepu, któremu umowa na wynajem lokalu się skończyła… i artyści postanowili mu pomóc w odnalezieniu nowego miejsca na sklep. Jego poprzedni lokal, który pokazany jest na filmie znajduje się w Nowym Jorku. Nowy sklep przeniesiono na 27 Morton Street – West Village New York City – a dzięki reklamie poprzez całą tę akcję, klienci odwiedzają go choćby z ciekawości ;)

A tak wyglądała cała akcja wykupywania – robi wrażenie ;)
Przy okazji ekipa artystów zapowiada, że być może wykupi towar w jeszcze innym sklepie, który wymaga pomocy ;) No cóż, biznes i akcje artystyczne idą w tym wypadku w parze!
Źródło: www.storebuyout.com
Wzruszające… :S