Google AI Overviews – sztuczna inteligencja wypiera tradycyjne wyniki wyszukiwania

autor:
14 sierpnia 2025
2 minut

Google rozpoczęło testy nowej wersji wyszukiwarki, w której odpowiedzi generowane przez sztuczną inteligencję są włączone jako pierwsze na ekranie. Zmiana, która na razie dotyczy wybranej grupy użytkowników, sygnalizuje jednak strategiczny zwrot firmy w kierunku głębszej integracji z AI.

Koniec ery niebieskich linków?

Dotychczas użytkownicy, którzy chcieli korzystać z funkcji opartych na generatywnej sztucznej inteligencji, znanych jako AI Overviews (wcześniej Search Generative Experience), musieli aktywować je ręcznie w ramach eksperymentalnej platformy Search Labs. Teraz Google automatycznie włącza tryb AI, prezentując wygenerowane przez AI podsumowania na samej górze strony z wynikami.

„W praktyce zadając pytanie, czy po prostu szukając czegoś – dostajemy gotową odpowiedź pochodzącą jako miks z kilku różnych wyników wyszukiwania. Nie trzeba więc w nic klikać, bo od razu mamy to czego poszukujemy!”

AI Overviews zna odpowiedź na wszystko

Ta zmiana stanowi fundamentalne odejście od tradycyjnej listy niebieskich linków, która była znakiem rozpoznawczym Google przez ponad 20 lat. Firma udostępnia niby użytkownikom możliwość powrotu do klasycznego widokum, ale bądźmy szczerzy – kto zrezygnuje z wygody ;)

Na górze strony wyników pojawił się przełącznik, pozwalający na wybór między nowym widokiem „AI” a tradycyjnym „Sieć” (Web).

Gigant zmienia zasady gry i stawia na pełne AI w wyszukiwarce

Eksperci postrzegają ten ruch jako bezpośrednią odpowiedź na rosnącą konkurencję ze strony wyszukiwarek opartych na AI, takich jak Perplexity AI, oraz na integrację modeli językowych, jak ChatGPT, z wyszukiwarką Bing od Microsoftu. Wprowadzając AI Overviews jako domyślną funkcję, Google dąży do utrzymania swojej pozycji na rynku, oferując użytkownikom szybsze i bardziej bezpośrednie odpowiedzi na ich zapytania.

Mimo że testy obejmują na razie ograniczoną liczbę osób, głównie w Stanach Zjednoczonych, jest to wyraźny sygnał kierunku, w jakim idzie gigant z Mountain View. Wdrożenie AI na taką skalę wiąże się jednak z wyzwaniami. Firma musi zapewnić, że generowane odpowiedzi są precyzyjne i wolne od dezinformacji, co było problemem we wczesnych fazach rozwoju technologii. Ostateczny kształt i dostępność nowej funkcji na całym świecie zależeć będą od wyników obecnych testów oraz opinii zebranych od użytkowników.

Ból wydawców

Niestety to wszystko ma dwa końce, bowiem mniej klików z wyszukiwarek do stron wydawców, czy w ogóle serwisów www, spowoduje totalną rewolucję na rynku. Już mówi się nie o SEO ale GEO – Generative Engine Optimization. To nowa technika ustawiania treści pod sztuczna inteligencję, aby jednak przekonała użytkownika do odwiedzenia danej strony. Prognozować można też, ze sam system Google Ads zmieni się w promowanie porduktów bezpośrednio w odpowiedziach sztucznej inteligencji w wyszukiwarce Google.

Przed nami spora rewolucja, ale sami chcieliśmy szukać szybciej i precyzyjniej.

(Ź) Google

Dodaj komentarz

Your email address will not be published.

Słownik