Do tej pory organizowanie konkursów na fanpejdżach różnych marek, wymagało przygotowania aplikacji i nie było tak proste jak… puszczenie wpisu i zbieranie odpowiedzi zaraz pod nim. Niektórzy administratorzy stron fanowskich, jednak ryzykowali zawieszeniem profilu i łamali ten zakaz. Teraz Facebook pozwala tworzyć także konkursy na stronie (czyli tzw. tajmlajnie / profilu) bez dodatkowych aplikacji. Użytkowników może więc zalać znowu fala przeróżnych konkursów.
Wynika to z prostego powodu… wcześniej organizując konkurs, trzeba było w to włożyć więcej wysiłku, teraz nawet dłuższe akcje nie będą wymagały dodatkowych nakładów (aplikacje to wydatek zwykle kilkaset złotych i w górę). Z drugiej strony może to ożywić profile na fejsie, a o większy ruch serwisowi właśnie chodzi ;) Byle tylko nie zamieniło się w zalew „konkursików” zalewających nasze profile.
Można więc…
– namawiać użytkowników do lajkowania i komentowania bezpośrednio pod postem (wpisem) oraz publikowania własnych postów na stronie marki, za nagrody
– zbierać odpowiedzi w komentarzach lub wiadomościach przesyłanych do administratorów profilu
– używać lajków jako narzędzia do głosowania np. czy ten produkt jest fajny?
– nadal używać aplikacji do bardziej zaawansowanych konkursów
Nie wolno…
– zmuszać użytkowników do udostępniania treści na ich prywatnych tablicach
– organizować akcji, w których np. fani oznaczają się na zdjęciach, na których nie są tak naprawdę obecni
No i chyba najważniejsze z punktu widzenia użytkownika – przy udziale w fejsowych konkursach, zachowaj zdrowy rozsądek! Nie daj się nabierać na akcje typu „rozdajemy 500 iPadów za lajka” czy „im więcej treści z naszego fanpejdża udostępnisz, tym więcej nagród od nas dostaniesz”. Jak to mówią… nie ma nic za darmo, a wirtualna waluta jaką jest komentarz i lajk użytkownika, nadal w cenie ;)
Więcej w dokumencie:
fbcdn-dragon-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/851577_158705844322839_2031667568_n.pdf
(Ź) www.facebook.com/facebookforbusiness/news/page-promotions-terms
Komentarze