Serwis VINE znany jest w Polsce najbardziej użytkownikom Twittera, bowiem to taka dodatkowa usługa, dzięki której możemy szybko stworzyć krótki filmik złożony z tego co akurat widzimy. Śmiało można to nazwać: Twitterem w wersji video. Powstają wesołe montaże i niektóre szybko podbijają sieć, zyskując „komcie” i „lajki” liczone w tysiącach. Nic więc dziwnego, że za daleką wodą… ktoś wpadł na pomysł, że można popularne vinki gromadzić i pokazywać osobom zainteresowanym taką rozrywką. Tak powstał Vinescope.com (uwaga, te głupie filmiki potrafią wciągnąć!)
Ludzie sami zgłaszają materiały, zaś część materiałów pochodzi z automatów sprawdzających co zyskuje na popularności.
Mała podpowiedź ;)
Z serwisu korzysta się wciskając zielony przycisk w nagłówku RANDOM – to on będzie nas przekierowywał do kolejnych popularnych vinów.
(Ź) Vinescope.com
Komentarze