Kto pomaga mniej zaawansowanym użytkownikom komputerów, często widzi jak mają oni zainstalowane po 4 paski wyszukiwania w Internet Explorerze. Zwykle jest to wynik niewiedzy i pobieranie oprogramowania z internetu poprzez portale, które sprytnie w instalatorach przemycają do systemu różne śmieci. W tym oprogramowanie szpiegujące, zmieniające nam wyszukiwarki, kontrolujące co odwiedzamy. Produkty tego typu zwie się ADWARE, SPYWARE, MALWARE i bywają uciążliwe, a zwykle i niebezpieczne.
Internautom za takie działania podpadł właśnie portal dobreprogramy.pl, z którym spotkał się praktycznie każdy Polak poszukujący oprogramowania w sieci. Portal wymyślił sobie ciekawy sposób na zarobek – każdą aplikację, którą ma w swoich zasobach pakuje w swój własny instalator, wyświetlający użytkownikowi podczas instalacji reklamy a nawet…. doinstalowujący przeróżne wtyczki i dodatki do przeglądarek, które mówiąc serio – wcale nam nie są potrzebne.
Całość działa na zasadzie psychologii i zachowania ludzi – klikamy trochę bezmyślnie Dalej > Next > Dalej… i instalujemy szybko programy. Tu dodatkowo dobreprogramy niejako w kreatorach wymuszają instalowanie oprogramowania dodatkowego, za które otrzymują wynagrodzenie jak za działania reklamowe.
Oto co zauważyli niektórzy użytkownicy tego portalu i na co się zezłościli:
Dobrze… zainstalowałem program, oczywiście nastąpiła podmiana mechanizmów wyszukiwania – wciąż jest Delta Serach i jest silnikiem domyślnym, a Internet Explorer wzbogacił się o nowy pasek kuszący intrygującymi komunikatami, że mam jakiś 6 nieodebranych wiadomości (?). Czysta socjotechnika, bo niby skąd mam mieć te wiadomości, skoro IE nie ma danych moich skrzynek?…Ale ciekawość zwyciężą i po wciśnięciu klawisza o nieodebranych wiadomościach zostaję przekierowany na stronę „darmowej” ankiety, a po jej wypełnieniu otrzymuję propozycję nagrody, a rzeczywistości „niedarmowych” usług. Podobnie ma się sytuacja z wielce obiecującym komunikatem z interesującą informacją, że zostałem wybrany, by wypełnić kolejną ankietę i zdobyć następne nagrody…efekt podobny z tym, że dostawca płatnych usług inny i nieco inna cena.
Całą dyskusję na ten temat można przeczytać na safegroup.pl
Dziś podczas instalacji, na której ustawienia nie miałem wpływu(niby do wyboru dwie opcje: szybka i zaawansowana, ale druga była zaznaczona na szaro) asystent pobierania z dobrychprogramów.pl zainstalował sobie bez mojej zgody aż 2 programy szpiegujące i 1 malware: Claro Search Browser Defender, Delta Search i Delta Chrome Toolbar. Programy te integrują się z przeglądarką internetową, instalują własny toolbar i podmieniają domyślną wyszukiwarkę np. Google na wyszukiwarkę Delta(a’ka Claro to te same firmy..), również w pasku wyszukiwania. Pomimo deinstalacji powyższych programów poprzez Panel Sterowania -> Dodaj Usuń Programy nadal mamy oszukańczą wyszukiwarkę. Ten soft to zwykły spyware i malware. Do tego Browser Defender zainstalował się bez zgody użytkownika, bo nie o nim ani jednej wzmianki w instalatorze.
Sporo też o tym, jak dobreprogramy naruszyły dobre zasady kontaktu ze swoimi użytkownikami na forum: www.forum.tweaks.pl
Tak więc, należy być uważnym co instalujemy, i co tam te kreatory nam próbują wcisnąć za dodatki. Dobrą metodą jest też pobieranie oprogramowania wprost ze strony producenta. Chociaż w tym wypadku, również podczas instalacji czytajmy, czy kreator nie zawiera dodatkowych opcji np. pluginów do przeglądarek czy nawet samych przeglądarek, których NIE POTRZEBUJEMY.
Za takie instalacje właściciele kreatorów otrzymują dodatkowe wynagrodzenie, niestety często jest to kosztem komfortu i bezpieczeństwa pracy na komputerze mniej zaawansowanego użytkownika sieci.
(Ź) wł/ fora/
Komentarze