Pamiętasz lub też i nie… że swego czasu większość najnowszych kinowych hitów czy muzycznych albumów pobierało się z serwisu Megaupload. Ten piracki zakątek, został jednak zamknięty przez władze. Szef Mega, wraca jednak po roku z nowym sprytnym projektem – chmurą na pliki ;) tyle, że będą one zaszyfrowane i w ten sposób prawo autorskie poniekąd ominięte.
Metoda Kima polega na udostępnieniu każdemu użytkownikowi powierzchni w chmurze o wielkości 50 GB za darmo (możesz się zarejestrować na https://mega.co.nz). Serwis wygeneruje specjalny klucz 2048-bit RSA (prywatny i publiczny), którym docelowo zaszyfruje wszystkie pliki jakie tam wrzucisz. W tym tkwi pomysł, na zrzucenie odpowiedzialności za pliki, po pierwsze na użytkowników… po drugie to utrudnienie właścicielom praw autorskich dochodzenia swojej własności.
Plikami zarządza się tak samo jak na Dropbox czy Google Dysk – czyli prosto, także możemy się nimi wymieniać z innymi użytkownikami. Można więc generować linki (w tym klucze szyfrujące dla plików) oraz przekazywać je z konta na konto. Jakby nie było to spore uproszczenie dla piracenia… ale tylko w wersji Premium.
Aby mieć więcej powierzchni i transferu, trzeba zakupić abonament – nie jest drogo jak za możliwości tej chmury:
* 500 GB przestrzeni i 1TB transferu za 9 dolarów
* 2 TB przestrzeni i 4TB transferu za 20 dolarów
* 4 TB przestrzeni i 8TB transferu za 30 dolarów miesięcznie
W zakresie tzw. własności intelektualnej – serwis zawsze może powiedzieć, że przecież nie wie jakie pliki ma użytkownik… bo całość jest zaszyfrowana. Obiecuje jednak reagować i przygotował specjalny formularz zgłoszeniowy. Zacytujmy regulamin MEGA dotyczący praw autorskich:
MEGA respektuje prawa autorskie innych osób i oczekuje tego samego od Użytkowników usługi MEGA. Będziemy reagować na zawiadomienia o domniemanym naruszeniu praw autorskich, które są zgodne z obowiązującym prawem i są prawidłowo zgłoszone do nas. Jeśli uważasz, że Twoje dzieła zostały skopiowane lub są używane w sposób stanowiący naruszenie praw autorskich, prosimy o podanie następujących informacji: (i) Fizyczny lub elektroniczny podpis właściciela praw autorskich lub osobę upoważnioną do działania w ich imieniu; (ii) określenie prac chronionych prawami autorskimi, które zostały naruszone, (iii) określenie materiału, który rzekomo narusza prawa autorskie lub jest przedmiotem czynności naruszających prawo i powinien być usunięty lub do którego dostęp ma być zablokowany, lub informacja wystarczająca, aby umożliwić nam znalezienie tego materiału, w tym na przykład adres URL, (iv) informacje kontaktowe, w tym adres, numer telefonu oraz adres e-mail, (v) oświadczenie, że masz w dobrej wierze przekonanie, że korzystanie z materiałów we wskazany sposób nie jest autoryzowane przez właściciela praw autorskich, jego agenta lub prawo oraz (vi) oświadczenie, że informacje w zawiadomieniu są prawdziwe, że jesteś świadomy odpowiedzialności karnej oraz, że jesteś uprawniony do działania w imieniu właściciela praw autorskich.
Jak widać, po tym co podał sam serwis MEGA – 100.000 kont założonych w godzinę, popyt na usługę jest… serwery podobno przeciążone :) Zobaczymy jak rozwinie się sytuacja z usługą i czy znowu nie będzie to walka wielkich koncernów filmowych i muzycznych kontra firma z Nowej Zelandii.
(Ź) Mega blog
Komentarze