Zombie (SA Wardęga) – wygłupy mają swoje granice?

foto/sa-wardega-zombie.jpgKilka dni i prawie milion wyświetleń filmu na YouTube… tak się rodzi sukces, można by powiedzieć. Ale chyba nie w tym wypadku. Nasz szalony Spiderman, który biega po Warszawie, tym razem miał dość przykre zdarzenie. Żart z Zombi atakującym samochody wywołał stłuczkę – bo kierowca tak się przestraszył, że cofając uderzył w zaparkowane auto. Internauci zaczęli więc mocno krytykować bohatera wygłupów – „żarty mają swoje granice!”



Sylwester Wardęga – to 23-latek, który wygłupia się zwykle w przebraniu Spidermana. Ostatnio wykorzystuje jednak różne ubiory i tym razem jako zombi, zaliczył wtopę. Warto dodać, że w swoich działaniach naśladuje tu Remiego Gaillarda, francuskiego komika, który robi podobne psikusy – w tym także stróżom prawa. Teraz jednak może mu grozić już odpowiedzialność karna – bo ten żart spowodował realne zagrożenie życia. Zobaczymy jakie będą dalsze losy bohatera internetu… czy przypadkiem nie czeka go spotkanie ze stróżami prawa, ale już „bez żartów”.

foto/sa-wardega-zombie-1.jpg

(Ź) yt

Komentarze