W komunikacie prasowym, sieć stacji Moya oraz TVN Turbo odnoszą się do programu „Kuchenne Rewolucje” Magdy Gessler… Tu jednak rewolucje mają przechodzić stacje benzynowe!? Czytając fora – widzowie pytają – a po co w ogóle ten program? No cóż… wygląda na to, że to po prostu partnerstwo TVN-u z jedną z marek sieci stacji benzynowych. Choć pomysł wydaje się absurdalny, to poczekajmy jednak do emisji pierwszego odcinka 15 maja o 18.25 na TVN Turbo.
Na razie twórcy zapowiadają, że zobaczymy w nim m.in. jak poprawia się standardy na stacjach paliw, od niemiłego personelu po brudne kibelki ;)
Pytanie czy jakość paliwa też da się poprawić w takich rewolucjach… tym bardziej, że zwykle klient przy tankowaniu i tak nie jest w stanie sprawdzić jakości tego co wlewa – bo jak?
O ile Magda Gessler ze swoim programem odnosiła sukces, o tyle pokazywanie stacji benzynowych reformowanych przez mało znaną w Polsce sieć… może naprawdę zastanawiać.
W tym wypadku ekspertami zostali pracownicy sieci Moya:
– Monika Ostaszewska, kierownik działu marketingu i reklamy,
– Leszek Hendzel, dyrektor ds. rozwoju biznesu
– Paweł Ciężkowski, kierownik operacyjny regionu.
Warto jednak wiedzieć, że telewizje często wchodzą w kręcenie programów w ramach partnerstwa – przykładem był też program o pracy likwidatora szkód ubezpieczeniowych, realizowany w zasadzie dla Link4.
I na koniec cytat z komunikatu prasowego:
Nasz program ma także duże znaczenie wizerunkowe dla całej branży. Stale rosnące ceny paliw negatywnie nastawiają kierowców do wszystkich stacji. My pokazujemy ten biznes od drugiej strony, od kuchni.
Źródło: moyastacja.pl / tvnturbo.pl
Komentarze