Możesz skończyć jak ten młody człowiek. Któregoś dnia źle zachował się jadąc taksówką i w dodatku nie chciał zapłacić za kurs. Pech chciał, że przy szybkim wysiadaniu zgubił swojego smartfona. A że telefon miał niezabezpieczony, to pan taksówkarz dokonał miłego wpisu na jego fejsie. Tak aby przeczytali to wszyscy znajomi. I zrobiło się oczywiście wesoło :)

Taki wpis zrobił na tablicy niegrzecznego pasażera, pewien taksówkarz :)

W skrótowym tłumaczeniu to m.in.:

Byłem bardzo niedobry dla pana taksówkarza poprzedniej nocy i odmówiłem zapłacenia za kurs oraz pokłóciłem się z nim. Kiedy powiedział mi, że w takim razie jedziemy na posterunek policji, przestraszyłem się i zaplanowałem ucieczkę. Ale kiedy uciekałem z taksówki… zgubiłem telefon.

Teraz pan taksówkarz daje mi lekcję pisząc ten post. Nawet wiedząc, że jestem ekstremalnie niedobrym gnojkiem, pan taksówkarz jest wciąż na tyle miły, że daje mi szansę odzyskania telefonu. Jedyne czego oczekuje to, że zapłacę za kurs oraz przeproszę go notką na moim facebooku. Chcę aby wszyscy moi przyjaciele polubili ten post, aby pokazać moje prawdziwe przeprosiny. Pan taksówkarz sprawdzi mój facebook jutro, aby mieć pewność, że to zrobiłem. Jeżeli zobaczy przeprosiny to poda mi adres, gdzie mogę odebrać telefon.

Jak widać, życie pisze najciekawsze historie ;) A smartfon pełen naszych osobistych danych i dostępów warto po prostu zabezpieczać hasłem!

Źródło: fb